Żaroodporne naczynia to jedno z moich ulubionych rzeczy do kuchni. Korzystam z nich dość często i wstyd przyznać, nie tylko do zdrowego gotowania.
Naczynia żaroodporne są dobrym wyborem z kilku powodów. Po pierwsze gładkie szkło jest proste w czyszczeniu dzięki czemu po gotowaniu nie będziecie musieli męczyć się doprowadzając naczynie do stanu sprzed użycia. Po drugie, możemy w niej zarówno dusić potrawy, jak i piec. Dzięki niemu udusicie warzywa, mięso i przygotujecie aromatyczne sosy. Miłośnicy cięższego jedzenia wykonają w nim zapiekanki z makaronu czy np. lasagne.
Trzecim argumentem są właściwości samego szkła. Wytrzymuje temperaturę od minus 50 stopni do kilkuset stopni powyżej zera. Oznacza to, że możemy je zarówno zamrozić, jak i podkręcić temperaturę piekarnika do maksimum (w razie potrzeby). Kolejnym plusem jest to, że naczynia żaroodporne produkowane są przez wiele polskich firm przez co ich cena zaczyna się, w zależności od wielkości, już od nawet 20 zł.
Warto wymienić jeszcze jedną zaletę. Odporność tych naczyń na bezpośredni płomień. Dzięki temu wykorzystywane są w podgrzewaczach, co jest świetnym prezentem dla osób, które często przyjmują gości. Zawsze chciałem dostać naczynie żaroodporne z podgrzewaczem. Jeszcze się nie doczekałem 🙂
Zobacz rodzaje garnków i ceny
