Wraz ze wzrostem popularności minimalizmu i chęci oszczędzania czasu, coraz więcej osób szuka rozwiązań, które łączą kilka funkcji w jednym sprzęcie. Odkurzacz pionowy z funkcją mopowania i mycia pozwala na sprzątanie podłóg bez konieczności żonglowania oddzielnym odkurzaczem, mopem czy nawet ścierką. Efekt? Mniej bałaganu w schowku, a zarazem szybsze porządki każdego dnia.
Kto skorzysta na takiej wielofunkcyjności?
-
Rodziny z małymi dziećmi
Maluchy potrafią rozsypać płatki na podłodze w kuchni, rozlać sok czy zostawić całą masę okruchów w salonie. Wystarczy sięgnąć po jedno urządzenie, by w krótkim czasie pozbyć się zabrudzeń – i to zarówno tych suchych, jak i mokrych. -
Posiadacze zwierząt
Psy czy koty często pozostawiają sierść, a czasami zdarzy im się nanieść błoto na łapy. Możliwość jednoczesnego odkurzania oraz mycia eliminuje konieczność wyjmowania mopa za każdym razem, gdy pupil wróci z podwórka. -
Zabiegani miłośnicy czystości
Jeśli cenisz sobie porządek, ale brakuje Ci czasu na tradycyjne sprzątanie (odkurzanie i dopiero potem mycie), odkurzacz wielofunkcyjny skraca cały proces do jednego przejazdu.
Oczywiście warto zastanowić się, czy takie rozwiązanie pokryje całość Twoich potrzeb. Niektóre odkurzacze 3 w 1 radzą sobie świetnie na twardych podłogach, lecz mogą być mniej skuteczne na grubych dywanach. Jeśli jednak w mieszkaniu dominuje parkiet, panele lub kafelki, odkurzacz wielofunkcyjny może okazać się najlepszym sprzymierzeńcem w codziennych porządkach.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze?
Zanim kupisz konkretny model, sprawdź kilka istotnych parametrów.
-
Pojemność zbiorników i system filtracji
Jeśli chcesz myć podłogę czy mopować, zwróć uwagę na rozdzielenie czystej i brudnej wody. Przydatne są też czytelne wskaźniki pokazujące, kiedy należy uzupełnić lub opróżnić zbiorniki. System filtracji (np. z filtrem piankowym czy HEPA) decyduje o skutecznym wyłapywaniu kurzu, co jest ważne w domach alergików. -
Moc urządzenia i wydajność baterii
W odkurzaczach bezprzewodowych bateria odgrywa kluczową rolę. Szukaj modeli z czasem pracy co najmniej 25–30 minut przy standardowym trybie, tak aby móc sprzątnąć całe mieszkanie bez uciążliwego przerywania. Wyższa moc ssania przydaje się, jeśli w domu często zbierają się większe okruchy lub zwierzęca sierść. -
Waga i ergonomia
Nie zapominajmy, że urządzenie 3 w 1 zazwyczaj jest nieco cięższe niż zwykły odkurzacz pionowy z uwagi na dodatkowe zbiorniki wody. Sprawdź, czy rączka jest wygodna, a rozkład masy pozwala na w miarę łatwe manewrowanie wokół mebli i w wąskich przejściach. -
Funkcje dodatkowe
Coraz więcej urządzeń ma przydatne opcje, jak samooczyszczanie wałka (spora wygoda!), stacje dokujące z funkcją suszenia albo komunikaty głosowe. Zastanów się, które z nich faktycznie ułatwią Ci sprzątanie, a które mogą okazać się zbędnymi gadżetami.- Reklama -
Recenzja odkurzacza 3w1 ILIFE W90
Choć każdy producent ma swoje unikatowe rozwiązania, to wiele cech jest wspólnych dla całej kategorii: funkcja mycia, oddzielny zbiornik na brudną wodę, spory zestaw akcesoriów itd. Poniżej dzielę się najważniejszymi spostrzeżeniami – dzięki nim dowiecie się, co można zyskać, a jakie drobne wady mogą się pojawić.
Solidna konstrukcja i szybkie składanie
Pierwsze wrażenie zazwyczaj robi opakowanie i wygląd urządzenia. Tutaj nie miałem się do czego przyczepić – elementy zostały zaprojektowane tak, by łatwo je złożyć w jedną całość. Biała obudowa, atrakcyjne akcenty kolorystyczne i porządne spasowanie części zdecydowanie wyróżniały ten model w segmencie budżetowym. Niektóre tańsze odkurzacze mogą sprawiać wrażenie kruchego plastiku, ale w tym wypadku było solidnie i bez trzeszczenia przy pierwszym użyciu.
Dwa zbiorniki – na czystą i brudną wodę
Wygląda to mniej więcej tak: na górze znajduje się pojemnik na wodę z detergentem, a z przodu – widoczny zbiornik na brudną wodę oraz zanieczyszczenia. Dzięki temu, gdy rozpylałem wodę w trakcie sprzątania, kurz i płyny były zasysane osobno. W efekcie kolejne partie podłogi myte są świeżą wodą, a nie tą już zanieczyszczoną. To jedna z najważniejszych cech, która decyduje o skuteczności mycia takich odkurzaczy.
Bateria i czas pracy
Producenci zazwyczaj deklarują około 30 minut ciągłego działania na jednym ładowaniu, przy założeniu, że korzystamy z urządzenia w standardowym trybie ssania. Z moich doświadczeń wynika, że te 30 minut jest do osiągnięcia, choć oczywiście uruchomienie trybu turbo skraca czas, a dodawanie dużej ilości wody do mopowania też wymaga więcej energii. Mimo to byłem w stanie wysprzątać większość mieszkania, nie przerywając na dodatkowe ładowanie.
Efektywność odkurzania na sucho i mokro
Ten konkretny sprzęt okazał się całkiem dobry, jeśli chodzi o zbieranie okruchów, kurzu czy rozsypanego cukru. Moc ssania w standardzie wystarczyła do większości zadań na twardych powierzchniach. Gdy napotykałem większe śmieci (np. płatki śniadaniowe), włączałem wyższy poziom mocy i wtedy urządzenie radziło sobie jeszcze sprawniej.
Największą zaletą jest jednak funkcja mopowania – wystarczyło nacisnąć przycisk rozpylania, by podłoga została dodatkowo przetarta wilgotnym wałkiem. Dla osób, które lubią mieć lśniące kafelki w łazience czy czyste panele w salonie, to spore ułatwienie. Oczywiście, jeśli trafi się zaschnięta plama, czasami trzeba przejechać kilka razy w tym samym miejscu, ale nadal jest to o wiele szybsze niż odkurzanie osobno i potem sięganie po zwykłego mopa.
Komunikaty głosowe – ułatwienie czy przeszkoda?
Wielu producentów wyposaża nowoczesne odkurzacze pionowe w powiadomienia dźwiękowe. Z jednej strony to pomocne, bo urządzenie może nas ostrzec, że zbiornik na brudną wodę jest pełny albo bateria bliska wyczerpania. Z drugiej – jeśli nie ma możliwości ściszenia głośności, włączanie odkurzacza o świcie może obudzić resztę domowników. Dla jednych to drobiazg, dla innych istotny minus. Warto więc sprawdzić, czy w danym modelu można regulować głośność komunikatów.
Waga urządzenia
Nie ma co się oszukiwać: jeśli odkurzacz ma dwa osobne zbiorniki (na czystą i brudną wodę), waży swoje. Czasem waga ta jest rekompensowana tym, że wałek podczas pracy ułatwia prowadzenie urządzenia do przodu. Jednak sprzątanie schodów czy zakamarków pod niskimi meblami może być mniej komfortowe. Starszym osobom lub tym drobniejszym gabarytowo polecam wypróbować taki sprzęt w sklepie, żeby przekonać się, czy jego prowadzenie nie będzie męczące.
Samooczyszczanie szczotki
Wielką zaletą jest system samooczyszczania. Po skończonym sprzątaniu wystarczy postawić odkurzacz w stacji dokującej i wcisnąć odpowiedni przycisk. Urządzenie automatycznie przepłukuje wałek, zasysając brudną wodę do specjalnego zbiornika. Nie jest to jednak proces suszenia. Jeśli chcesz uniknąć nieprzyjemnego zapachu czy rozwoju bakterii, najlepiej wyjąć wałek i zostawić go do całkowitego wyschnięcia na powietrzu.
Zalety i wady ILIFE W90
Żeby wszystko było przejrzyste, zebrałem w punktach najważniejsze plusy oraz minusy, na które warto zwrócić uwagę.
Zalety
-
Oszczędność czasu
Jednym ruchem zbierasz okruchy i jednocześnie mopujesz podłogę. To spore ułatwienie dla osób, które nie lubią długich porządków. -
Mniej miejsca w schowku
Zamiast przechowywać kilka różnych sprzętów, masz jedno urządzenie i ew. zapasowy wałek czy filtr. -
Uniwersalność
Twarde powierzchnie, płytki w łazience, panele w korytarzu – W90 poradzi sobie z większością powierzchni bez problemu. -
Samooczyszczanie
Urządzenie odłożone do stacji dokującej może także automatycznie wyczyścić wałek. -
Atrakcyjny design
Nowoczesne wzornictwo potrafi wpasować się w wystrój mieszkania – to niby drobiazg, ale miło, gdy sprzęt do sprzątania wygląda po prostu ładnie.
Wady
-
Wyższa waga
Dwa zbiorniki i dodatkowe funkcje oznaczają większe gabaryty. Dla jednych to nie problem, dla innych wyraźna przeszkoda. -
Głośne komunikaty
Brak możliwości regulacji głośności bywa irytujący, zwłaszcza gdy sprzątasz o nietypowych porach. -
Brak suszenia wałka
W90 choć potrafi samodzielnie wyczyścić wałek, to nie ma tutaj możliwości jego wysuszenia w stacji dokującej. Należy ręcznie wypiąć wałek z odkurzacza i pozostawić go do wyschnięcia.
Czy warto zainwestować w 3 w 1?
Z perspektywy kilku tygodni użytkowania śmiało mogę powiedzieć, że to opłacalny zakup dla osób ceniących sobie wygodę i szybkość sprzątania. Odkurzacz wielofunkcyjny znacząco redukuje liczbę czynności, które normalnie trzeba wykonać, aby podłoga była czysta. Szczególnie docenisz go, jeśli masz dzieci lub zwierzęta, bo to właśnie wtedy przydaje się opcja szybkiego zebrania mokrych zabrudzeń.
Z drugiej strony, jeśli masz sporo dywanów o wysokim runie albo intensywne plamy wymagające głębokiego prania, może się okazać, że standardowa funkcja „mopa” w odkurzaczu 3 w 1 to zbyt mało. Wówczas sensowniejsze będzie zainwestowanie w typowy odkurzacz piorący przeznaczony do tekstyliów, a do podłóg wykorzystanie zwykłego mopa parowego lub klasycznego odkurzacza pionowego bez funkcji mycia.
Podsumowanie – czy to się opłaca?
Patrząc na rynek sprzętów sprzątających, z roku na rok rośnie liczba odkurzaczy 3 w 1. Nic dziwnego – łączą w sobie zalety klasycznych odkurzaczy pionowych i mopów elektrycznych, przy czym nie kosztują już fortuny, zwłaszcza jeśli trafisz na dobrą okazję. Przykładem jest ILIFE W90. Owszem, jak przekonałem się w trakcie jego testów, nie jest pozbawiony pewnych mankamentów, takich jak większa waga czy głośne komunikaty. Jednak sumarycznie, dla wielu użytkowników zalety przewyższają wady, zwłaszcza gdy kluczowy jest czas oraz wygoda.

